Podróż za jeden uśmiech!
- Dodane przez Hanna Piasecka
- dnia 02 lipiec 2015
- w kategorii Podróże
Można zobaczyć wiele państw w różny sposób. Aczkolwiek jednym z najlepszych projektów i pomysłów, jakie ostatnio widziałam jest międzynarodowy projekt nazywany “couchsurfingiem”. Jest to portal, na którym można znaleźć osoby, które przenocują nas za darmo, w różnych rejonach świata, zaczynając od Meksyku, Stanów Zjednoczonych po Indie i Japonię kończąc. Wystarczy zarejestrować się na stronie internetowej oraz znaleźć kogoś, kto ogłasza się w danym kraju i jest w stanie zaproponować nam miejsce do noclegu. Ostatnim krok to umówienie się na konkretną datę i liczbę noclegów.
Dostęp do strony internetowej oferującej w jednym miejscu wiele funkcji dla grupy ludzi zainteresowanej rozwojem osobistym. Integracja w grupy społecznościowe, możliwość opiniowania i oceniania artykułów, aktywność na forum.
Istnieje również możliwość rejestracji konta jako osoba zapraszająca i chętna przenocowania innych ludzi, chcących zwiedzić nasz, jak piękny, kraj.
Jak dla mnie, coś świetnego i niesamowitego zarazem! Można podejrzeć nawyki, przyzwyczajenia oraz zachowania obcokrajowców, całkowicie od środka, od wewnątrz, w całkowicie zwyczajnym domu. Żaden hotel, motel czy pokoje gościnne nie są w stanie nam tego zapewnić, żaden!
Oczywiście taki rodzaj podróży ma swoje wady i zalety. Dla osoby podróżującej, chcącej zwiedzić cały świat, nie ma nic lepszego niż nocleg i wyżywienie zapewnione przez rodowitego obywatela danego kraju. Jednak wszytko w granicach dobrego gustu! Osobie, nas przyjmującej, należy się jednak mały podarunek, rozmowa i pomoc (np. w przygotowaniu posiłku). Nie można o tym zapominać!
Jeżeli chcesz zobaczyć kraj z perspektywy osób tam żyjących, „posmakować” ich przyzwyczajeń oraz zachowań, nie zastanawiaj się! Zobacz wszytko na własne oczy!
Sprawdź podobne artykuły w tej kategorii
-
Dlaczego warto podróżować
Czy masz dosyć codziennej rutyny, gdy dzień jest podobny do dnia: budzisz się, idziesz do pracy, wracasz z pracy, jesz kolację, idziesz do łóżka i następnego dnia odnawiasz tę samą „procedurę”?... czytaj więcej
-
Mniej pracuję, a zarabiam więcej
Te papierowe kalendarze z kilku ostatnich lat odzwierciedlają też moje życie. Lata 2008 i 2009 to dużo spotkań, stresów, telefonów, procesów, maili i setki spraw na głowie (karta... czytaj więcej
Komentarze do tego wpisu